Elżbieta Zającówna

Dlaczego zniknęła? Bardzo ją lubię, sympatyczna aktorka

widziałam ją w obu częściach Vabanku piękna była za młodu i dalej jest piękna. Szkoda że już nie gra w filmach, do dziś pamiętam jak kiedyś na Polsacie prowadziła program sekrety rodzinne.

w Vabanku była piękna, i nadal jest piękna, szkoda że już nie gra w filmach, u Machulskiego dobrze grała. Nie tylko dobrze gra ale i dobrze śpiewa.

Dopiszcie do jej filmografii że grała Urszule w Graczykowie

seria 2 odc 23 i 24
.
.
.
ale to już wiecie bo jest załączone :)

przedwczoraj widziałam galę piosenki biesiadnej którą prowadził Krzysztof Tyniec, i Pani Ela świetnie wykonała piosenkę Jambalaya Anny Jantar i fajnie zaśpiewała piosenkę wczera była nedela czy jakoś tak wiem że po czesku. Szkoda że Panią Elę tak mało widać na ekranie.

Czas ucieka a ona wciąż kręci w sercu. Jest nadal śliczna i taka poszostanie. Ach te oczy:)))

świetna aktorka i ma extra charakter. przypomina mi koleżankę mamy która jest taka jajcarą że co drugie jej słowo wprawi w śmiech najwiekszego ponuraka.

Ona prowadziła kiedyś teleturniej rodzinny w Polsacie. Rywalizowały bodajże 3 rodziny. Czy pamiętacie jego tytuł??

Właśnie wczoraj oglądałam tę komedię w Programie Pierwszym. Wprawdzie dostała tam rolę strażniczki raczej małomównej, ale za to doskonale znającej karate. Ten jej kopniak (choć nie z półobrotu) zapamiętam do końca życia. Chuck Norris lepiej by tego nie wykonał. Ciekawe, u kogóż to pobierała nauki karate, tak potrzebne...

czy ktoś wie w którym teatrze pracuje Pani Elżbieta ? Jestem jej fanką i niepokoi mnie to że Panią Elę bardzo mało widać w telewizji, filmach, więc pewnie gra w teatrze dlatego to pytanie.

bardzo ją lubię za rolę w Vabanku za rolę Hanki w Matkach żonach i kochankach i za to jak śpiewa i za to że prowadziła kiedyś program na polsacie ,,Sekrety rodzinne " o ile się nie mylę i szkoda że ją rzadko można spotkać na ekranie TV bądź w filmach fabularnych

wyborny epizod w "VIP" jako nie mogaca powstrzymać śmiechu z ciapy Malajkata aktorka, jak i w "Markach, żonach i kochankach", bardzo efektowna, pełna deksapilu, cudowna. Szkoda, że tak jej zawsze było mało w kinie i tv, tymbardziej, że była ładna, a ładnych aktorek w polskim kinie zawsze jak na lekarstwo.

Cos mi sie wierzyc nie chce...

Była dzisiaj na żywo w TV,kobitka trzyma się super i wygląda na 10 lat mniej,a w sobie ma to coś czego nie mają inne aktorki........

KOBIETA O ZNIEWALAJĄCYM PIĘKNIE !!!
EMANUJĄCA CIEPŁEM,SEXOWNA,WESOŁA PO PROSTU IDEAŁ KOBIETY !!!
JEJ PIĘKNE SARNIE OCZY MOGĄ ZNIEWOLIĆ NAJTWARDSZEGO TWARDZIELA A PRZEPROMIENISTY UŚMIECH DODAĆ OTUCHY I POPRAWIĆ HUMOR W NAJGORSZYM DNIU SWOJEGO ŻYCIA.
PANI ELU OBY TAK DALEJ.:)
Z POWAŻANIEM
ZAGOŻAŁY FAN
ROMEK Z GOŁAŃCZY.

Ponieważ weryfikatorzy żądają jedynie źródeł http, podaję informację, którą można wyczytać w wielu źródłach pisanych, że Elżbieta Zającówna jest żoną Krzysztofa Jaroszyńskiego (satyryka i scenarzysty). Mają córkę Gabrielę.

a jak nazywa się curka z domu kupagów i jemgów ? :D

Bardzo słaba aktorka i niezbyt urodziwa kobieta. Dobrze ,że zajęła się biznesem , może tam się zrealizuje.

co się dzieje z Panią Elżbietą ? od wielu lat nie ma jej ani na małym ani na dużym ekranie, przecież to świetna aktorka, świetnie śpiewa co udowodniła to w Galach Piosenki Biesiadnej i na innych galach. Bardzo lubię Panią Elżbietę i mam nadzieję że zawita na małym czy dużym ekranie.

Reszta to 2 planowe role