Po kilkudziesięciu minutach filmu moje oczy zaczęły przegrywać walkę ze snem i najzwyczajniej w świecie przestałem oglądać to nudziarstwo.
Polecam Muminki. Gust gustem, każdy ma swój, ale ocena 3/10 dla tak dobrego filmu, dobrze ocenianego jednak przez większość świadczy źle o Tobie i niepotrzebnie zaniża ocenę ogólną filmu. Rozumiem, że mógł Cię nudzić, ale za realizację, aktorstwo, klimat itp. należy się filmowi więcej gwiazdek niezależnie czy film się komuś podoba czy nie. Albo tego nie dostrzegasz albo jesteś ignorantem filmowym.
Muminki są może i dobre dla dzieci, więc nie krępuj się, oglądaj do woli. Gdybyś jeszcze nie wiedział, to o czyichś gustach się nie dyskutuje - to świadczy właśnie źle ale o tobie. Jak chcesz, dawaj sobie 100/10, mnie to nie interesuje i tego nie neguję. Ja daję 3/10 bo takie jest moje zdanie i tobie też nic do tego, bo to moja subiektywna ocena, której przez twoje wypociny na pewno nie zmienię. Jak chcesz wprowadzać reżim w sprawie oceniania, to najprawdopodobniej pomyliłeś portal/forum. Smacznego kolego.
Nawet na "Niepoważnie" traktowanie sobie nie zasłużyłeś - możesz co najwyżej spróbować postarać się o traktowanie "niepoważnie" :D
Ach, jakże mi przykro. A najlepsze jest w tym wszystkim to, że Twój "wkład" niczego nie zmienia, poważny użytkowniku portalu :D:D
Ale dlaczego id razu złośliwość? W filmie przez pierwszą godzinę nic ciekawego się nie dzieje więc co miał napisać? Film co najwyżej średni no chyba że ktoś lubi jak emocji nie ma to mu się soodoba
W sensie, że nie ma wybuchów, strzelanin i ogólno pojętej akcji? To nie ten typ kina. To film gdzie akcja rozkręca się powoli, dając widzowi czas na chłonięcie klimatu przede wszystkim samej Diuny.
Zresztą, jest bardzo wierny książce, w której akcji jest bardzo mało. Większość, tzn. jakieś 85 procent książki to dialogi dwóch postaci w jednym pomieszczeniu.
Trochę się nie zgodzę z kolegą Hayes. Zarówno w książce jak i w filmie dzieje się sporo ale nie jest to wartka akcja kipiąca testosteronem jak w "Szybkich i wściekłych" a i emocji jest sporo ale widocznie forumowicz movieland jest na ten rodzaj emocji niewrażliwy - ot cała tajemnica.
Skoro o gustach się nie dyskutuje to o czym jest 80% tego forum? A nie, czekajcie, sorry, że odpisałem trollowi, który usunął konto xD
Nowe muminki zostaly zepsute i przerysowane. Mala mi i panna migotka sa zaprzeczeniem tego kim byly w ksiazkach .
Ale aktorstwa głównego bohatera co cały czas miał jeden wyraz twarzy świetnym bym nie nazwał. Nudnych gadek i braku akcji przez godzinę również
O ile dobrze pamiętam żaden krytyk nie wypowiedział się źle o grze aktorka grającego główna postać, wręcz przeciwnie jest bardzo chwalony nie tylko zresztą za tą rolę. Ale rozumiem, że znasz się lepiej. Być może bym w to uwierzył gdyby nie tekst o "braku akcji" i "nudnych gadek" - widocznie to nie film dla Ciebie.
Zawsze znajdą się jakieś oszołomy,co to będą się odwoływały do argumentów ad populum, nie wiedząc, że to najbardziej żenująca argumentacja jaką wymyślił człowiek i niejako z miejsca dyskwalifikuje dyskutanta.
Po przemyśleniu, doszedł do wniosku że jednak nie 3/10 a 1/10. Odważnie, biorąc pod uwagę,że widział 5min filmu.
Dokładnie, dowodzi to tego że z minuty na minutę jest coraz nudniejszy. Widzę że zawiązuje się tu jakiś fanatyzm dotyczący "świetności" tego filmu. Chyba będę musiał zacząć uważać wychodząc w domu po chleb :D
Mnie film nie powalił jakoś bardzo,ale śmieszy mnie jak ktos widzi 5min filmu z 2.5h i ocenia. Na ilość te oceny czy co? Rozumiem chociaż pół zobaczyć i ocenić. Są filmy, które zaczynają się niemrawo,a z każdą kolejną minutą jest coraz lepiej. Czasami sama końcówka rekompenuje, jak np. REQUIEM DLA SNU, gdzie wbija w ziemię. Po co oceniać film,jak się go nie widziało??
A mnie śmieszy kiedy ktoś niedokładnie czyta komentarze. Bo o 5 minutach o których wciąż piszesz nic mi nie wiadomo :D Zanim zaczniesz rozmowę w wątku, najpierw się przygotuj.
Po kilku Twoich wyrazach, przestałem dalej czytac. Tak mnie zmęczyl początek Twojej wypowiedzi,że przestałem brnąć w to nudziarstwo. Więc możliwe,że te 5min jest z kapelusza i sobie dopowiedziałem.
No cóż mając taki pomysł jak ty na wypowiedź w tym wątku, w ogóle bym się nie wypowiadał i nie ośmieszał. Nie ma dla mnie nic dziwniejszego jak komentowanie czyjegoś gustu "bo on dał za słabą ocenę a ja dałem lepszą, no jak to? ". Przedszkole.
Jak Ci się podobały noworoczne życzenia Michnika? On życzy wszystkim Polakom żeby pozbyli się w końcu tej cholernej Pisowskiej zbieraniny która zatruwa i niszczy naszą wspólną Polskę.
Gamoniu chodzi o to,że filmu nie widziałeś a oceniasz. A nie o to czy dales lepsza ocenę ode mnie.
to ze Ty zasypiasz nie znaczy ze inni zasypiali, pozatym on nie wie ile sie dzialo przez 61 minut bo ocenil 5
Może jednak nie 5 a 62 bo do tego czasu NIC ciekawego się nie działo... Po takim czasie nawet ludzie po dopalaczach mogą zasnąć